
Polski rząd zamknął stadiony w imię walki z koronawirusem. Od października mecze piłkarskie (jak i wszystkich inne zawody sportowe) odbywają się przy pustych trybunach. Wcześniej takie rozwiązanie wprowadzono podczas wiosennego lockdownu.
Kibice piłkarscy od dłuższego czasu prowadzą akcję #OtwieraćStadiony. Wywieszają transparenty z takim hasłem, a na niektórych dodają jeszcze: „zamknąć rządzących”.
Podczas sobotniego meczu swojego zespołu z Wartą Poznań (3:2) tłumnie zgromadzili się pod stadionem przy Łazienkowskiej 3.
Przez całe spotkanie dopingowali swoją drużynę, a także wykrzykiwali hasła w kierunku rządzących domagając się zaprzestania lockdownu i otwarcia stadionów. Odpalono także race.
W okolicy pojawiła się policja. W ich kierunku poleciały świece dymne i race, ale funkcjonariusze nie zdecydowali się interweniować.
Podczas całego wieczoru policjanci wylegitymowali prawie 500 osób. Wypisali całe 11 mandatów, głównie za alkohol i utarczki z mundurowymi. Ponadto skierowano 8 wniosków o ukaranie przez sądy i 7 notatek do sanepidu. Policja poinformowała, że analizuje monitoringi i nie wyklucza dalszych działań.
Środowiska kibicowskie coraz głośniej zwracają się przeciwko rządowi. Kiedyś ochoczo śpiewali hasło „Donald, matole, twój rząd obalą kibole”. Teraz przyśpiewka wróciła do łask z delikatną modyfikacją w postaci zmiany imienia? "Mateusz, matole, twój rząd obalą kibole”.
plportal.pl