W czwartek, podobnie jak w środę, rozegrano trzy wyścigi. Kwaśna zaczęła zmagania w walczącej o medale tzw. złotej flocie od drugiej pozycji, a później była 17. i 7, a to sprawiło, że awansowała z 10. na czwartą lokatę. W piątek, który jest ostatnim dniem regat, zaplanowano trzy starty i 22-letnia Polka ma sporą szansę na zajęcie miejsca na podium. Do trzeciej obecnie broniącej tytułu Dunki Anne-Marie Rindom traci tylko trzy punkty.
Z drugiej strony Polka ma zaledwie dwa przewagi nad trzema rywalkami, a w tym gronie jest triumfatorka MŚ sprzed dwóch lat Belgijka Emma Plasschaert. Na 18. pozycji w klasyfikacji generalnej plasuje się Agata Barwińska. 25-letnia reprezentantka MOS SSW Iława w czwartek awansowała o sześć miejsc.
Poza zasięgiem wydaje się być mistrzyni olimpijska z 2016 roku z Rio i wicemistrzyni świata Holenderka Marit Bouwmeester, która wygrała pięć z dziewięciu wyścigów i zdecydowanie wyprzedza drugą Line Flem Hoest. Postawa Norweżki, która nie odnosiła wcześniej większych sukcesów wśród seniorek, jest sporą niespodzianką. Podobnie zresztą jak wyniki Kwaśnej.
W ubiegłorocznych MŚ w japońskim Sakaiminato Barwińska była 22., a Kwaśna 49. W tej klasie Polska ma już kwalifikację na igrzyska, którą w 2018 roku podczas MŚ w Aarhus wywalczyła Kwaśna zajmując 12. pozycję. Natomiast te regaty są kolejną wewnętrzną eliminacją biało-czerwonych, gdyż w Tokio będzie mogła wystąpić tylko jedna z nich.
Autor:
Redakcja Sport
Źródło:
sport.pl
Polub Plportal.pl: