Zdjęcie: Polski zawodnik Paweł Pawłowski razem z Japończykiem Tomoyą Ochiaim w akcji.
Koszykówka 3x3 to jeden z czterech nowych dyscyplin, które pojawiły się na igrzyskach w Tokio.
Wiele było przewidywań na temat tego, jak potoczą się nowo wprowadzone konkurencje na Letnich Igrzyskach Olimpijskich 2020 w Tokio. Mecze koszykówki 3x3 właśnie się rozpoczęły. Co to właściwie jest i jakie są zasady koszykarskich starć 3x3?
Cóż, jak wskazuje sama nazwa nowej dyscypliny sportowej, każda drużyna wybrana do rozgrywek musi mieć wystawionych na boisku trzech zawodników za każdym razem, kiedy mecz trwa po 10 minut. Może być tak, że w przypadku zdobycia przez jedną z grających drużyn 21 punktów czas się zatrzyma. Wszystko zależne jest od tego, czy pierwsze nastąpi zdobycie 21 punktów przez którąś z drużyn, czy najpierw minie 10 minut meczu.
Na boisku stanowiącym połowę tradycyjnego pola jest tylko jeden kosz i panuje zasada 12 sekund na przeprowadzenie przez drużynę danej akcji. W koszykówce jest to zegar 12 sekund, w tradycyjnym meczu obowiązuje zegar 24 sekund.
Standardowy mecz koszykówki jest bardziej zajmujący dla koszykarskich purystów -czyli generalnie dla fanów kosza, którzy dużo narzekają na oznajmianie błędu kroków, tj. nielegalnego przemieszczania stóp, gdy zawodnik znajduje się w posiadaniu żywej piłki. Koszykówka 3x3 natomiast jest dyscypliną przygarniętą prosto z miejskich boisk i ma za zadanie dać przyjemne do śledzenia widowisko ze znacznie szybszą akcją.
Jaki jest format zawodów?
Rywalizacja rozpoczyna się od rundy, w której każda z ośmiu drużyn narodowych gra przeciwko sobie jeden raz.
Dwie drużyny z największą ilością punktów przechodzą bezpośrednio do półfinałów, a te, które zdobyły miejsca od trzeciego do szóstego zagrają przeciwko sobie w ćwierćfinałach. Z rywalizacji w tej rundzie odpadają drużyny na dwóch ostatnich miejscach.
Jakie gwiazdy zobaczymy na boisku?
Dusan Bulut jest koszykarzem uznawanym za najlepszego gracza koszykówki 3x3 na świecie. Posiada gamę umiejętności nieco innych od tych wymaganych przy standardowej koszykówce.
W najbliższym czasie nie zobaczymy LeBrona Jamesa ani jego rodaków z NBA na boisku 3x3. Jest natomiast parę nazwisk, które mają szansę zabłysnąć tego lata.
Wraz z Bulutem zagrają Nauris Miezis z Łotwy, Aleksander Ratkov oraz Mihailo Vasic z Serbii.
To Serbia ma najszerszy wachlarz talentów biorących udział w starciu i prawdopodobnie zostanie faworytem, aczkolwiek jednym z szokujących faktów był wynik zawodników z USA, którzy nie zakwalifikowali się do zawodów w Tokio.
To, że zespół ze Stanów Zjednoczonych nie zdołał utrzymać miejsca w zawodach, było prawdziwym szokiem. Zwłaszcza bazując na tym, że został ostatnio uznany za trzeci najlepszy zespół koszykówki 3x3 na świecie zaraz po Francji i Rosji, mimo że te dwa zespoły nie posiadają oficjalnej reprezentacji w Tokio i grają pod flagą Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego.