zdjęcie: Wikimedia Commons
Podwójnemu indywidualnemu mistrzostw świata, Bartoszowi Zmarzlikowi do uzupełnienia gabloty z najcenniejszymi trofeami brakowało tylko jednego – indywidualnego mistrzostwa Polski. W niedzielę wreszcie jest zdobył i to w stylu godnym wielkiego mistrza.
Dotychczasowy dorobek Bartosza Zmarzlika w IMP był skromniutki. Miał w dorobku tylko trzy srebrne medale. Od 2015 roku odliczano kolejne lata, w których najlepszy polski żużlowiec nie potrafił swej dominacji potwierdzić na krajowym podwórku. Wszystko wyglądało już prawie na jakieś fatum. Teraz jednak już nie tylko narzeczona i rodzina mogą zanucić chłopakowi z Kinic słynny przebój Moniki Borys: Co Ty królu złoty? Mistrz świata udowodnił wszystkim, że na swojej ziemi także potrafi być "numerem one"!
interia.pl