Polish Arabic Chinese (Traditional) Czech English French Georgian German Greek Hindi Hungarian Italian Japanese Russian Serbian Spanish Swedish Turkish Ukrainian

Paraolimpijczyk pozbawiony złotego medalu za trzyminutowe spóźnienie

Reklama

pon., 09/06/2021 - 10:33 -- MagdalenaL

Fot. Philip Fong/AFP/Getty Images

Wszystkim nam się to przydarzyło – przychodzimy spóźnieni na ważne wydarzenie, lunch lub spotkanie ze znajomymi. Jednak kulomiota Muhammada Ziyada Zolkefliego spóźnienie kosztowało złoty medal na igrzyskach paraolimpijskich w Tokio.

Malezyjski sportowiec został pozbawiony złotego medalu po wygraniu we wtorek zawodów pchnięcia kulą klasy F20, ponieważ przyszedł na zawody z trzyminutowym spóźnieniem.

Początkowo Zolkefliemu i dwóm innym zawodnikom zezwolono na udział w wydarzeniu ze względu na to, że „za ich spóźnieniem mógł stać logiczny powód”, jak powiedział Craig Spence, rzecznik Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego (IPC).

Dlatego pozwoliliśmy im na start, a szczegółom sprawy przyjrzeliśmy się później – dodał Spence.

Jednak później sędzia doszedł do wniosku, że nie było „uzasadnionego powodu dla którego sportowcom nie udało się” przybyć na wydarzenie o czasie – dowiadujemy się z komunikatu Światowej Paralekkoatletyki (World Para Athletics), organu sprawującego nadzór nad lekką atletyką. W wyniku tego wydarzenia nazwisko Zolkefliego znalazło się wśród najpopularniejszych tematów na Twitterze. Niektórzy użytkownicy ubolewali nad jego stratą.

Zrobiłeś, co mogłeś. Nie ma za co przepraszać, stary. Wróć silniejszy, nasz bohaterze, Ziyad Zolkefli, napisał jeden z użytkowników. To takie smutne dla Ziyada Zolkefliego, stwierdził inny.

Inni skierowali swoją złość w kierunku Ukraińca Maksyma Kovala, który zdobył srebro, ale po dyskwalifikacji Zolkefliego otrzymał złoto. Spence opisał te komentarze jako „pełne przemocy”.

Moim zdaniem są niedorzeczne. Oczywiście można być niezadowolonym z decyzji, ale w mediach społecznościowych pod wszystkimi naszymi postami, które nie mają nic wspólnego z zawodami w pchnięciu kulą mężczyzn klasy F20, widzę teraz tylko te komentarze – stwierdził Spence.

Zasady to zasady, decyzja została podjęta i to nie była wina Ukraińca. Malezyjczyk przyszedł spóźniony do poczekalni dla sportowców – dodał Spence. – To rozczarowujące, że w mediach społecznościowych ma miejsce taka agresja.

Oleksandr Yarovyi, kolega Kovala z ukraińskiej drużyny, otrzymał srebro, a Grek Efstratios Nikolaidis brąz.

Autor: 
Sana Noor Haq tłum. Ewa Ludera
Dział: 
Polub Plportal.pl:

Reklama